Kwolek, dwukrotny medalista mistrzostw świata (złoto 2018, srebro 2022), w ostatnich sezonach był powoływany przez Grbicia do szerokiej kadry, choć zarówno w roku 2022, jak i w 2023, nie rozegrał w Biało-Czerwonych barwach zbyt wielu spotkań. W ubiegłym sezonie nie znalazł się w drużynie na turniej finałowy Ligi Narodów oraz na mistrzostwa Europy (obie imprezy Polacy wygrali).
ZOBACZ TAKŻE: Najlepsi w PlusLidze. To oni decydowali w kluczowych momentach
Obecność pochodzącego z Płocka przyjmującego na 30-osobowej liście powołanych zawodników, którzy w tym roku będą uczestniczyć w zgrupowaniu reprezentacji, wydawała się jednak pewna. Zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach Kwolek spisuje się znakomicie. Z Aluronem zdobył Puchar Polski i zajął drugie miejsce w fazie zasadniczej PlusLigi. Rywalizację z PSG Stalą Nysa w ćwierćfinale rozgrywek rozpoczął od spektakularnego występu - w środę zdobył dla swojej drużyny 21 punktów, grając z 67-procentową skutecznością w ataku.
Gdy dwa dni później okazało się, że jeden z liderów ekipy z Zawiercia nie znalazł uznania w oczach Grbicia, polska siatkarska społeczność zareagowała zdumieniem. Selekcjoner wytłumaczył brak Kwolka tym, że zbyt późno zakończy on sezon klubowy, co nie brzmi zbyt przekonująco biorąc pod uwagę, że przecież w podobnej sytuacji będzie spora grupa zawodników, którzy dostali powołanie.
Inny argument Grbicia jest taki, że w nadchodzącym sezonie reprezentacyjnym, który będzie krótki, dla Kwolka po prostu nie będzie miał miejsca w zespole. - Co nie znaczy, że nie zasługuje on na to, by z nami być. Po prostu, jak mówiłem, bardziej skupiałem się na grupie z zeszłego roku, a czasu jest naprawdę mało. Nie mam go więc tyle, by próbować dać szansę każdemu - powiedział trener Polaków w rozmowie z Polsatem Sport.
Sam Kwolek, zapytany o sprawę przez Sport.pl, stwierdził: - To nie jest odpowiedni moment na mówienie o moich emocjach. Nie ma tu co komentować. Taką decyzję podjął trener. Życzę reprezentacji powodzenia i przełamania tej ćwierćfinałowej klątwy w igrzyskach. Dla dobra całej polskiej siatkówki.
W sobotę utytułowany siatkarz (z kadrą Polski sięgnął po dwa medale MŚ, dwa w Lidze Narodów i jeden w Pucharze Świata) zamieścił utrzymany w podobnym tonie wpis na swoim instagramowym profilu. W relacji insta story poprosił wszystkich kibiców, by "wspierali chłopaków w tym ważnym sezonie kadrowym, kibicowali i zaufali w ich ciężką pracę".
"Gra tam wielu moich bardzo dobrych kumpli i wiem, że zrobią wszystko, żeby przywieźć upragniony krążek IO do Polski" - dodał.
Zgrupowanie reprezentacji Polski rozpocznie się 29 kwietnia w Spale. Pierwszy mecz nasi siatkarze zagrają 15 maja w Katowicach, przeciwko reprezentacji Niemiec. 22 maja zaczną występy w Lidze Narodów - w tureckiej Antalyi zmierzą się z drużyną Stanów Zjednoczonych, a w kolejnych dniach z Kanadą, Holandią oraz Słowenią.
Najważniejszą imprezą sezonu będą dla Biało-Czerwonych Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Olimpijski turniej siatkarzy wystartuje 27 lipca. Do Francji Grbić zabierze dwunastu zawodników i jednego rezerwowego.
Grzegorz Wojnarowski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl