
Adam Nawałka i Jan Urban - to byłaby najlepsza opcja dla reprezentacji Polski po zwolnieniu Fernando Santosa. Tak mówi Bogusław Kaczmarek, który był asystentem Leo Beenhakkera. Tak uważa duża część kibiców. Tylko co z tego? Z kręgów zbliżonych do PZPN słyszymy, że nikt do Nawałki i Urbana nie dzwonił. Oni sami o kadrze nie chcą rozmawiać. Cieszą się z zaufania opinii publicznej i to wszystko. Nawałka, jak zawsze, podkreśla, że reprezentacji się nie odmawia.