- Berlin jest pani nieskończenie wdzięczny - powiedziała burmistrz Franziska Giffey, zwracając się do ocalałej z Holocaustu 101-latki. Margot Friedlaender jest "uosobieniem napominającego głosu naszego sumienia", powiedziała Giffey. Utrzymanie żywej pamięci o Holokauście i jego ofiarach pozostaje zadaniem dla wszystkich przyszłych pokoleń. - Nigdy więcej nie możemy pozwolić, aby coś takiego się powtórzyło - powiedziała.
Urodzona w Berlinie Friedlaender "przeżyła prześladowania narodowego socjalizmu". Jej rodzina "została wymordowana w różnych obozach zagłady". Friedlaender wyemigrowała do USA.
Krzyż Zasługi dla ocalałej z Holocaustu 101-letniej Margot FriedlaenderMichael Sohn/PAP/EPA
"W 2010 roku po śmierci męża wróciła do rodzinnego miasta. ‘Te dwanaście lat tak wiele dla mnie znaczy’ - powiedziała w poniedziałek, spoglądając wstecz" - pisze portal rbb24. Friedlaender od lat prowadzi kampanię na rzecz zachowania pamięci o zbrodniach niemieckiego narodowego socjalizmu.
Podczas poniedziałkowej uroczystości wręczenia nagrody odsłonięto także popiersie Friedlaender autorstwa artystki Stephanie von Dallwitz. - To popiersie symbolizuje, że pani, droga Margot Friedlaender, zawsze będzie miała szczególne miejsce w naszych sercach. Berlin jest pani nieskończenie wdzięczny - powiedziała burmistrz, zwracając się do ocalałej z Holocaustu.
